Quantcast
Channel: Wiadomości ze zpaf.pl
Viewing all 3429 articles
Browse latest View live

Baltazar Fajto: Everything‘s Fine - wystawa w Galerii CENTRALA

$
0
0

Galeria CENTRALA, przestrzeń twórcza dla fotografii, Pl. Cyryla Ratajskiego 6A, Poznań
Wernisaż w czwartek 13 sierpnia o godz. 19:00, ekspozycja do 11 września 2020
Spotkanie autorskie w piątek 11 września o godz. 19:00
Ograniczony wstęp na wydarzenia (jednocześnie w galerii może przebywać 20 gości) 

Poznańska Galeria CENTRALA zaprasza na kolejną wystawę - zaprezentuje prace z cyklu „Everything‘s Fine“ Baltazara Fajto, zeszłorocznego laureata Nagrody Dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu w konkursie "Wystaw się w CSW” oraz finalisty 15. edycji Artystycznej Podróży Hestii.

„W 2020 roku Zegar Zagłady został ustawiony najbliżej północy od kiedy został stworzony – jesteśmy tak blisko ostatecznej godziny, że przestano podawać jego ustawienie w minutach, a zaczęto w sekundach. Zawieszony w niedalekiej przyszłości kataklizm jest jedną z nieodłącznych części ludzkiego imaginarium. (…) Zwiastowanie reprezentuje zbiór utajonych sygnałów, które często żywią się powszednimi zjawiskami, przekształcając ich znaczenia. Interesuje mnie, jak przez to codzienność poddaje się mutacji. Zanim katastrofa zmyje znany porządek, tworzę kolekcję proroczych sygnałów, punktów w teraźniejszości, z których słychać pomruk naszej przyszłości.” 
(fragment autorskiego tekstu artysty) 
Więcej informacji o wystawie na stronie Galerii Centrala
wystawa otwarta w sierpniu: śr-pt. 16-19, sob. 12-15 , we wrześniu: śr-pt. 16-19
Dołącz do wydarzenia na Facebooku  
UWAGA!
Ograniczony wstęp na wydarzenia (jednocześnie w Galerii CENTRALA może przebywać 20 gości). Wejście na wernisaż tylko z zaproszeniem i po zarezerwowaniu miejsca na stronie wydarzenia. Część wydarzenia będzie odbywać się na zewnątrz Galerii (brak ograniczeń wstępu). Wejście do galerii zgodnie z wymogami sanitarnymi. Szczegóły przed wejściem do Galerii. Obowiązuje nakaz dezynfekcji dłoni oraz zachowanie dystansu wśród zwiedzających przy jednoczesnym zasłonięciu ust i nosa.

Wydarzenie współfinansowane ze środków Miasta Poznania #poznanwspiera


Przemek Piwowar — wystawa Warstwy miasta — teraz w Jeleniej Górze

$
0
0

Muzeum Przyrodnicze w Jeleniej Górze, ul. Cieplicka 11a
Wernisaż w czwartek 13 sierpnia o godz. 17:00, ekspozycja do 27 września 2020 
Współorganizator: Okręg Dolnośląski ZPAF 

Wydawać by się mogło, że w sztuce fotografii nie ma nic bardziej statycznego i naznaczonego dokumentacyjnym obiektywizmem niż fotografia architektury: rzeczy ze swojej natury nieruchome są zdejmowane nieporuszonym aparatem, przytrzymywanym dodatkowo kleszczami statywu. Przemka Piwowara spojrzenie na architekturę podlega takim samym prawom jak fotografia uliczna. Fotograf wierny estetyce niespodzianki czujnym okiem wyłapuje nieoczywiste układy, zdumiewające zbieżności i zaskakujące kontrasty. Przemek Piwowar patrzy na miasto przez (ekstremalnie długi) obiektyw, który wydobywa głębię bliskiego planu, przybliżając i spłaszczając jednocześnie plany dalsze. Kadrując pokazuje detale budowli, elewacje kamienic, pierzeje fasad, zestawia warstwy bliskie i dalekie, zniekształca odległości i ustanawia między obiektami nowe relacje. W rezultacie widz ma wrażenie, że te wąskie wycinki kamiennych obiektów są nie stałą, a ulotną konfiguracją. Przestrzeń tych zdjęć jest odrealniona i samoistna przez odcięcie partii podłoża i nieba; gęsta i intensywna od wertykalnych podziałów. Pokazane w ostrym perspektywicznym skrócie obiekty wydają się być stłoczone, zwężone i wydłużone. Szczególny estetyczny powab zyskuje przy tym zabiegu architektoniczny repertuar historyzmu z jego ryzalitami i balkonami, boniowanymi pilastrami i wspartymi na wolutach wydatnymi gzymsami. Niekiedy pierzeje kamienic przypominają gigantyczny pseudogotycki prospekt organowy, w którym gąszcz piszczałek tworzą wąskie fragmenty ścian między zacienionymi niszami okien. Nierzadko przestrzeń ta dezorientuje widza, jak wtedy gdy jego wzrok podąża szybko za silnym skosem pierwszego planu i zatrzymuje się na nieoczekiwanie przybliżonej prostopadłej ścianie. Na innych zdjęciach przestrzeń jest spłaszczona, a poszczególne warstwy, pokazane z tą samą ostrością, nakładają się na siebie tworząc dekoracyjne dwuwymiarowe układy. Rytm tych kompozycji wyznaczają raz to uliczne latarnie, raz anteny satelitarne zawieszone na tle kamiennych ścian niczym bańki mydlane, raz to pajęczyna przewodów elektrycznych, dzieląca płaszczyznę na nieregularne elementy mozaiki. Elementy wizualnego chaosu miasta zyskują tu znaczenie estetyczne. Zdjęcia te nie mają charakteru dokumentu, aczkolwiek są definiowalne topograficznie. Zapewne nawet wprawny widz, obeznany z miejską przestrzenią, zostanie zaskoczony niespodziewanymi konfiguracjami układów. Według Edouarda Pontremoliego archetypiczną rolą fotografa jest moc wskazywania rzeczy widzialnych naszemu wzrokowi — i taką moc właśnie ma Przemek Piwowar.
Diana Łańcucka, historyk sztuki

Przemysław Piwowar - rocznik 1957. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej
z roku 1983. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach fotograficznych
— indywidualnych i zbiorowych. Jest laureatem kilku konkursów fotograficznych. Od 2016 roku członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Fotografuje między innymi architekturę, krajobraz, naturę, lecz najwięcej miejsca w jego fotografiach zajmuje CZŁOWIEK. Swoje prace wystawia jako Przemek Piwowar. Więcej na stronie autorskiej 

Nabór do Studium Fotografii ZPAF na rok 2020 / 2021 rozpoczęty!

$
0
0

Zapraszamy na spotkanie naborowe w czwartek 20 sierpnia o godzinie 19:30
na którym będzie można uzyskać szczegółowe informacje na temat edukacji 
w prowadzonym przez Okręg Warszawski Studium Fotografii ZPAF. 
Stara Galeria w siedzibie ZPAF, Plac Zamkowy 8, Warszawa 

Interesuje cię fotografia?
Chciałbyś poznać techniki analogowe i cyfrowe?
Chcesz się nauczyć niebanalnej fotografii?
Czujesz potrzebę tworzenia własnej wypowiedzi artystycznej?
Ucz się FOTOGRAFII od artystów fotografików ze ZPAF!

Studium Fotografii ZPAF to szkoła z ogromnymi tradycjami. To najstarsza tego typu  szkoła w Polsce,
a jej wykładowcami są znani artyści fotograficy, członkowie Związku Polskich Artystów Fotografików. Zajęcia odbywają się w kultowym miejscu, Starej Galerii ZPAF na Starym Mieście w Warszawie gdzie w każdym zakamarku czuć ducha historii fotografii.
Zajęcia w SF ZPAF prowadzą m.in. Andrzej Zygmuntowicz, prof Sergiusz Sachno, Katarzyna Łata, Jolanta Rycerska, dr Paweł Żak, dr Wojciech Sternak, prof Zbigniew Tomaszczuk, Maciej Jeziorek, Jerzy Łapiński, Anna Kłosek, Andrzej Grudzień.

Nauka odbywa się w trybie zaocznym 3-letnim. Pełny cykl edukacji obejmuje:
Pierwszy rok - podstawowy, drugi - warsztatowy, trzeci - dyplomowy.
Każdy rok jest zakończony wystawą w Starej Galerii ZPAF, a Rok dyplomowy także publiczną, otwartą obroną dyplomów.  Co roku Słuchacze Studium Fotografii ZPAF wyjeżdżają na dwa plenery fotograficzne - jesienny i wiosenny. To czas na wspólną pracę i dyskusje o fotografii.

Uczymy od podstaw, począwszy od fotografii klasycznej, przez cyfrową, po szereg warsztatów i wykładów mających nauczyć myślenia i wyrażania siebie poprzez fotografię. Nasza szkoła to jedno z niewielu miejsc, gdzie nauka zaczyna się od tradycyjnej negatywowej fotografii czarno-białej. Takie podejście pozwala w miarę rozwoju wiedzy i praktycznego doświadczenia płynnie wejść także w obszary fotografii cyfrowej. Dzięki temu nasi słuchacze swobodnie poruszają się w obu technikach, z pełnym zrozumieniem ich podobieństw i różnic. Efektem jest nieskrępowana kreatywność zarówno w ramach twórczości artystycznej, jak i działalności zawodowej.
Słuchacze SF ZPAF zyskują umiejętność pracy w obu technikach fotograficznych: tradycyjnej srebrowej oraz cyfrowej, rozwijając swobodną kreatywność na polu artystycznym i zawodowym. Absolwenci SF ZPAF, po 3-letniej nauce, są przygotowani do przyszłej drogi osobistego rozwoju fotograficznego. 

Więcej o Studium Fotografii ZPAF na ogólnozwiązkowej witrynie,
Masz dodatkowe pytania? pisz, dzwoń: e-mail: studium@zpaf.pl, tel. 796 368 260 (Andrzej Grudzień)
Dołącz do wydarzenia na Facebooku

Spotkanie w wersji online z Krzysztofem Gołuchem w Galerii Katowice

$
0
0

Galeria Katowice, Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, ul. Św. Jana 10 (II piętro) Spotkanie z cyklu „Porozmawiajmy o…” poprowadzi Arkadiusz Ławrywianiec
w czwartek 20 sierpnia 2020 o godz 18:30, na platformie Webex 

Spotkanie online z cyklu „Porozmawiajmy o…” z Krzysztofem Gołuchem
porozmawiamy o dokumencie fotograficznym realizowanym wśród osób niepełnosprawnych.Spotkanie odbędzie się w wersji online za pośrednictwem platformy Webex.
Link do pobrania programu tutaj 
Link do spotkania tutaj 
Numer spotkania: 163 976 0691 
Hasło do spotkania: jnVAhppp284 (56824777 z telefonów i systemów wideo)
Klucz hosta: 955197

Spotkanie wsparte jest programem Lokata w Kulturę w ramach Katowickiego Pakietu dla Kultury.

Spotkanie z cyklu dEkoNstRuKcja książki organizowane przez PIX. HOUSE

$
0
0

Rozmowa o publikacji „Pies o dwóch ogonach” Michała Adamskiego 
wydarzenie online na YouTube PIX. HOUSE - we wtorek 18 sierpnia 2012 o godz. 18:00 
Udział wezmą: Ewa Meissner | NAPO Images – edycja zdjęć, Andrzej Dobosz - projektant, 
Michał Adamski - autor zdjęć, Adrian Wykrota - prowadzenie 

dEkoNstRuKcja książki | Pies o dwóch ogonach | Michał Adamski

PIX. HOUSE serdecznie zaprasza na spotkanie z cyklu dEkoNstRuKcja książki.
Porozmawiamy o publikacji Pies o dwóch ogonach.
Przedstawimy kulisy powstawania książki – od pomysłu poprzez zdjęcia, edycje i projekt. W nawiązaniu do pierwszego albumu Michała zastanowimy się wspólnie nad procesem twórczym, rozwojem i drogą jaką przechodzi fotograf. Porozmawiamy także o sposobie prezentacji fotografii i kontekście w jakim się pojawia. Poruszymy także temat potrzeby dokumentowania rzeczywistości i reagowania na bieżące wydarzenia.
Będziemy czekać na Wasze pytania. Do wygrania 3 książki Pies o dwóch ogonach.

„Diabelnie trudno kłamać, kiedy człowiek nie zna prawdy“
Péter Esterházy

Węgry leżące między wschodem a zachodem zawsze szukały swojej tożsamości i miejsca na mapie Europy. Powstanie w 1848 roku, Pakt w Trianon w 1920, czy Rewolucja w 1956 roku to daty, które zna każdy Węgier i powoła się na nie w każdej rozmowie o tym, co się w kraju nie udało, a mogło.
Przemiany, które nastąpiły w ostatnich trzydziestu latach doprowadziły do tego, że wolność Węgrów stała się przyczyną ich zagubienia, a kraj wydaje się być wewnętrznie podzielony.
Niezadowolenie i rozczarowanie spowodowało, że część społeczeństwa stała się łatwym celem dla populistycznych haseł, które głoszą rządzący.  Rząd skutecznie manipuluje i wykorzystuje emocje Węgrów. Kreuje wizję świata pełnego wrogów narodu. Odwołuje się przy tym do idei patriotyzmu, który jest mieszanką dumy narodowej, poczucia krzywdy oraz sentymentu do historycznych Wielkich Węgier. Uwaga rządzących tylko pozornie skierowana jest w kierunku społeczeństwa, skupia się na zdobywaniu i utrzymaniu władzy.
Fotografując współczesne Węgry skupiłem się na relacjach między rządem a społeczeństwem, stojącym pomiędzy rzeczywistością a propagandową wizją silnego państwa. Fotografie przedstawiają symbole, miejsca, wydarzenia, ale przede wszystkim pokazują człowieka uwikłanego w polityczne procesy zdobywania władzy. Człowieka, którego łatwo kupić prostymi sloganami wyborczymi.  W swojej opowieści nie chcę analizować, ani stawiać wniosków. Intuicyjnie podążam od miejsca do miejsca, by dać się zwieść nastrojowi zagubienia w rzeczywistości stworzonej przez Viktora Orbana.
Tytułowy Pies o dwóch ogonach to partia polityczna założona przez grupę artystów, którzy w swoich działaniach performatywnych i happeningach wyśmiewają rządzących i ich sposoby zdobywania władzy. Życie wieczne, darmowe piwo, dwa zachody słońca dziennie czy zakaz chorób jako rozwiązanie problemów służby zdrowia to tylko niektóre hasła z ich programu wyborczego. Ich ironiczne spojrzenie na rzeczywistość stało się dla mnie kluczem do opowiedzenia o umacniającym się autorytaryzmie Viktora Orbana.

Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu Kultura w sieci.

Kolejne spotkanie z cyklu „Okiem fotografa” online - Cezary Dubiel

$
0
0

Cezary Dubiel - Od fotografii do…
Spotkanie odbędzie się na profilu wydarzenia na Facebooku
we wtorek 18 sierpnia 2020 o godz. 18:30
Prowadzenie: Ireneusz Graff (Fotokursownia) 

Organizatorzy zapraszając na spotkanie, które odbędzie się na profilu wydarzenia na facebooku, piszą:    
Po trzech spotkaniach ukazujących głównie zdjęcia przyrodnicze i krajobrazowe, tym razem zapraszamy na prezentację odmiennej fotografii, mniej dokumentacyjnej, za to czasami bardziej konceptualnej, przetworzonej, nieraz bliższej fotomontażom, ilustracjom książkowym czy obrazom surrealistów.
Gościem spotkania Okiem Fotografa online 18 sierpnia będzie Cezary Dubiel
– pierwszy Polak z tytułami artystycznymi Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej w Paryżu Excellence FIAP bronze i Audiovisual Artiste FIAP. Uhonorowany brązowym medalem Gloria Artis, Nagrodą Pro – Arte, Złotym Medalem za Fotograficzną Twórczość, Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości.
Cezary Dubiel należy do Fotoklubu RP (z tytułem AFRP) od 2008 roku, jak również do Pomorskiego Oddziału Stowarzyszenia Marynistów Polskich w Ustce. Jest prezesem stowarzyszenia Fotograficzna Grupa Twórcza Kontur z siedzibą w Szczecinie. Fotografuje pejzaż, architekturę, jest autorem cyklu diaporam o tematyce historycznej.  
W dorobku ma 8 wystaw indywidualnych, ponad 230 zbiorowych oraz 100 pokazów diaporam w Polsce
i 45 krajach. Zdobył ponad 400 nagród w Polsce i 56 krajach świata pośród których na uwagę zasługuje zdobycie German International Photocup w 2019, Złoty Medal w największym konkursie na świecie Trirenberg Super Circuit 2015 w Linzu i dwukrotnie Golden Dragon Award 2020 w Singapurze.
W swoim dorobku ma 10 wystaw indywidualnych i około 500 zbiorowych oraz pokonkursowych w ponad 70 krajach na wszystkich kontynentach.
Obejrzymy bogaty zestaw prac gościa i porozmawiamy o nich. Podyskutujemy szerzej o współczesnej fotografii i diaporamie, o konkursach i stowarzyszeniach fotograficznych, o nowoczesnej architekturze i Szczecinie…


Okiem Fotografa to cykl spotkań, prelekcji i wideocastów poświęconych fotografii.
Do marca 2020 odbywały się w Centrum Promocji Kultury Dzielnicy Praga Południe w Warszawie. Przygotowanie i prowadzenie spotkania oraz całego cyklu: Irek Graff Projekt 

Organizacja: Irek Graff - Okiem Fotografa oraz Centrum Promocji Kultury Praga Południe   
Patroni spotkania: Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców, Fotokursownia

Projekt 35 Gigapikselowej panoramy Torunia zrealizowany!

$
0
0

Projekt Fundacji „For Photography” dostępny od połowy sierpnia 2020
Autor zdjęcia: Marek Czarnecki, postprodukcja: Jadwiga Czarnecka,
członowie Okręgu Kujawsko-Pomorskiego ZPAF 

Autorzy projektu tak go opisują:
Od kilku lat planowaliśmy wspólnie z Jadwigą wykonanie bardzo dużej gigapikselowej panoramy Torunia.
Na przeszkodzie stawał brak dostępu do odpowiedniego sprzętu oraz ultraszybkich komputerów.
W tym roku udało nam się połączyć nasze możliwości. W działaniach przy projekcie gigapikselowej panoramy wsparła nas firma Canon Polska.
Wykonanie największej w Polsce gigapikselowej panoramy.
Pierwszą gigapikselową panoramę Torunia o wielkości 5 Gpikseli (5 021 400 000 pikseli) wykonaliśmy w czerwcu i była ona próbą generalną przed wykonaniem docelowej panoramy, na realizację której poświęciliśmy pięć tygodni pracy w lipcu i w sierpniu tego roku. Do końca nie byliśmy pewni końcowego rozmiaru panoramy. Po zakończeniu prac okazało się, że panorama ma wymiar 300000 pikseli
w podstawie i 117222 piksele na wysokość, co daje w sumie wielkość panoramy 35,166 Gigapiksela
(35 166 600 000 piksela). Jest to największa gigapikselowa panorama wykonana w Polsce.


kliknij w obrazek powyżej, by zobaczyć oryginalną panoramę z możliwością powiększania....

Panorama została wykonana z Kępy Bazarowej w Toruniu, z miejsca oddalonego o około sto metrów na zachód od pomostu widokowego. Taki wybór miejsca umożliwił nam przedstawienie na zdjęciu wieży Ratusza Staromiejskiego. Z taką dokładnością można po zbliżeniu zobaczyć szczegóły panoramy, obok widok na wieżę Ratusza Staromiejskiego: Panorama została wykonana aparatem Canon 5DS z matrycą 50 Mpix i obiektywem Canon EF 400 mm, F/2,8L IS III USM i konwerterem dwukrotnie zwiększającym ogniskową obiektywu Extender EF 2x III, co dało rzeczywistą ogniskową 800 mm. Do wykonania panoramy wykorzystaliśmy zrobotyzowaną głowicę panoramiczną GigaPan EPIC Pro. Panorama została wykonana z 1700 pojedynczych zdjęć. Wykonanie wszystkich zdjęć w postaci RAW zajęło ponad trzy godziny. Zastosowana ogniskowa 800 mm oraz wymagana bardzo duża głębia ostrości wynikająca z konieczności zmieszczenia w głębi ostrości obiektów oddalonych od siebie o ponad 300 metrów powodowały, że aby zapewnić właściwe parametry ekspozycji zdecydowaliśmy się na wariant czułości ISO 1600, migawkę 1/640 s oraz przysłonę F29. Dzięki temu uniknęliśmy ryzyka poruszenia aparatu wynikającego z silnego wiatru jaki nam towarzyszył w czasie sesji zdjęciowej w dniu 18 lipca 2020 roku. Wszystkie pliki RAW wywołane zostały w programie Camera RAW z uwzględnieniem wbudowanego profilu obiektywu, likwidującego szczątkowe błędy aberracji i dystorsji. Zostały również skorygowane światła i cienie oraz poprawiona ostrość. Wszystkie pliki zostały przekonwertowane na TIF 8-bit o wielkości około 150 MB każdy. Proces łączenia zdjęć wykonaliśmy w programie PTGui. Po procesie łączenia i blendowania (20 wierszy
i 85 kolumn) panorama zapisana została jako plik PSB (waga pliku wyniosła 95 GB). Operacja ta zajęła ponad 30 godzin pracy komputera. Przejrzenie i retusz panoramy wykonywany przy 100% podglądzie w najnowszej wersji Photoshopa zajął około tygodnia. Kolejne operacje konwersji na zoomowalny plik panoramy to ponad 24 godziny pracy komputera. W ten sposób powstało 2798 folderów z cząstkowymi zdjęciami panoramy dające możliwość szybkiego powiększania zdjęcia przy jego oglądaniu na ekranie komputera. Wszystkie te foldery zostały przetransferowane na serwer FTP strony, na której panorama będzie prezentowana, zajęło to już tylko 34 godziny transmisji. Stworzona przez nas gigapikselowa panorama Torunia mieści się w czołówce największych tego typu panoram świata.
Panorama została opublikowana na stronie Fundacji „For Photography” www.forphotography.eu jak również na autorskim blogu o fotografii: www.czarneckiphotography.eu i autorskiej stronie poświęconej giga panoramom www.gigapano.eu

dr Marek Czarnecki Prezes Zarządu Fundacji „For Photography”
Jadwiga Czarnecka Wiceprezes Zarządu Fundacji „For Photography”

Fiński fotograf mieszkający w Polsce - Jukka Male w PIX. HOUSE

$
0
0

Jukka Male - Polska (i nie tylko) oczami fińskiego fotografa
Spotkanie - wydarzenie online na YouTube PIX. HOUSE
we wtorek 25 sierpnia 2012 o godz. 18:08
Udział wezmą: Jukka Male, Adrian Wykrota - prowadzenie 

Pix.house serdecznie zapraszają na kolejne spotkanie organizowane przez miejsce dla fotografii
online na kanale YouTube Pix.house:

Jukka Male to fiński fotograf mieszkający w Polsce. Obecnie najbardziej angażuje go film, literatura i muzyka. Znany jest jednak ze swojej fotografii dokumentalnej, która była prezentowana na wystawach w kilku europejskich krajach. [od prowadzącego tę stronę: Jukka w latach 80. aktywnie uczestniczył w Ogólnopolskich Fotograficznych Spotkaniach Młodych - skąd nie tylko jest dobrze znany w środowisku fotograficznym…]
Jukka podróżował po Europie, dokumentując życie codzienne i mieszkańców w wybranych lokalizacjach w Polsce, Finlandii, Grenlandii, Hiszpanii i byłej Jugosławii (w trakcie wojny domowej). Fotograf zrealizował kilka projektów dokumentalnych. Są to między innymi: „Średnia Wieś” - opowieść o bieszczadzkiej wsi położonej w południowo-wschodniej Polsce, która wciąż nosi trwałe ślady długotrwałego konfliktu między Polakami i Ukraińcami. „Co sprawia, że region centralny Europy jest zapóźnioną prowincją? Czasami po prostu nadal ważniejsze jest to, czego już nie ma”. To najdłużej realizowany projekt fotografa (1979–2015). „Chino” to opowieść o ubogiej ulicy w Barcelonie - dokument nieznanego obszaru, dobrze znanego miasta, ale także ukazanie asymetrii ekonomicznej, nierówności definiującej indywidualne losy kierujące ludzi do prostytucji, drobnej przestępczości i narkotyków. Projekt to dziesięcioletni zapis wydarzeń na pięćdziesięciometrowym odcinku ulicy. Obraz okruchów społeczeństwa, części Barcelony, którą władze próbowały wymazać, częściowo z powodzeniem. „How Brothers became Others – the Balkan Tragedy” (W jaki sposób Bracia stali się sobie obcy - tragedia bałkańska) - fotoreportaż o ofiarach wojny w byłej Jugosławii. Ukazuje wszystkie grupy etniczne w tym regionie: Chorwatów, Bośniaków, Serbów i Albańczyków z Kosowa. Projekt ten podkreśla absurdalność i ludzką tragedię wojny.
„Oqaatsut - grenlandzka wioska” to zdjęcia przedstawiające życie małej społeczności rybaków i myśliwych z Inuit. Zdjęcia były realizowane w latach 1984, 1995 i 1997. W tamtym czasie wieś liczyła 52 mieszkańców, jednak z upływem lat liczebność Oqaatsut znacznie zmalała i wioska zaczęła znikać.
W 1996 roku Jukka Male założył w Helsińskiej Fabryce Kabli Nokia galerię o nazwie Jukka Male Museo. Przez wiele lat była to przystań nie tylko dla wystaw Male, ale także wielu ekspozycji zbiorowych, a następnie przestrzeń otwarta na projekty innych fotografów dokumentalnych, często studentów i młodych artystów. Galeria działała do 2018 roku. Jednym z ostatnich projektów Male jest film dokumentalny „Takamowa”. To opowieść o wpływie seksualności na człowieka oraz o kolizji między stereotypową rolą mężczyzny i kobiety.

Uczestnicy spotkania będą czekać na wasze pytania. Do wygrania fotograficzne upominki! :)

Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu Kultura w sieci.


W minioną sobotę 22 sierpnia zmarł w Warszawie nasz Kolega Jerzy Fedak

$
0
0

Fotografik, członek ZPAF w Okręgu Warszawskim od 2008 roku,
operator filmowy i reżyser, członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Uroczystość żałobna odbędzie się w czwartek 27 sierpnia 2020 roku o godzinie 10:00
w Kościele Św. Karola Boromeusza na Warszawskich Starych Powązkach 

ne

Jerzy Fedak przy okazji swojej wystawy „Manekiny i dziewczyny. Po drugiej stronie lustra.” 
eksponowanej w Starej Galerii ZPAF wczesną wiosną 2017 roku napisał o sobie samym:
„urodzony dawno, dawno temu (w 1954) w Warszawie – to ja.
′Swą przygodę z fotografią′ rozpocząłem w roku 1970, a może 1969. Szybko zacząłem osiągać sukcesy, już w 1971 roku wygrałem skrzynkę narzędziową w konkursie na najlepsze zdjęcie błyskawicy czasopisma Kalejdoskop techniki (dawniej Horyzonty techniki dla dzieci). Dwa lata później zdałem na wydział operatorski PWSFTviT, czyli łódzkiej filmówki, który ukończyłem w przepisowym terminie (1977).
Jednak w kinematografii ′dałem się poznać′ dopiero w roku 1985 jako reżyser pełnometrażowego filmu fabularnego dla telewizji „Powrót po śmierć”. Choć przed, w trakcie i po swoim debiucie filmowym fotografowałem, to wystawiałem rzadko albo wcale, za to brałem udział w towarzyskim życiu fotograficznym, co zostało docenione medalem z okazji 150-lecia fotografii (1989).
Zaraz potem (1991) praktycznie zawiesiłem aparaty na kołku, z dwutygodniową przerwą w roku 1994. Teoretycznie sięgnąłem po nie dziesięć lat później, tyle że w wersji cyfrowej i rzeczywiście teoretycznie, bo na potrzeby pisanej przeze mnie książki Fotografia cyfrowa od A do Z. W 2010 roku zacząłem porządkować swoje archiwa fotograficzne i ta wystawa jest tego pierwszym efektem”.
Wielu z nas pamięta jednak Jurka jak działającego aktywnie w fotograficznym ruchu studenckim i Klubie „6x6” PM w Warszawie lat 70-80. - fotografa i gawędziarza, wnoszącego wiele twórczego fermentu w różne dzialania jak np. Ogólnopolskie Fotograficzne Spotkania Mlodych.

Fotografia obok jest fragmentem pamiątkowego portretu jaki wykonał sobie z Jurkiem w 2019 roku 
Zbigniew M. Markiewicz

 

Kolejne spotkanie z cyklu „Okiem fotografa” online - Irek Graff

$
0
0

Irek Graff: Białoruś - Brasław i okolice
Spotkanie odbędzie się na profilu Okiem fotografa na Facebooku
we wtorek 1 września 2020 o godz. 19:30
Prowadzenie: Ireneusz Graff (Fotokursownia), gość: Bartłomiej Włodkowski 

W czasie kolejnego spotkania w ramach Fotogenicznej Mapy Europy we wtorek 1 września odwiedzimy Białoruś, a dokładnie miejscowość Brasław, leżącą na jej północy, blisko granicy z Łotwą.
Stamtąd wyruszymy na okoliczne jeziora i rzeki, których część chroniona jest w ramach Parku Narodowego Jezior Brasławskich.
Irek Graff zaprezentuje swoje zdjęcia i wspomnienia z tego rejonu, a do rozmowy zaprosi Bartłomieja Włodkowskiego, prezesa fundacji AVE, dzięki któremu te obszary mógł kiedyś poznać.
Przybliżymy historię i kulturę Brasławia, jego obecne życie, ale także projekty realizowane przez fundację, zwłaszcza ten, który pięknie i mądrze połączył młodzież z Polski i Białorusi.
Brasławszczyzna w Polsce międzywojennej należała do województwa wileńskiego i była najdalej na północny wschód wysuniętym krańcem państwa. Często tam bywał i fotografował Jan Bułhak.
I nic w tym zaskakującego… Wtedy bowiem Brasław stał się popularnym ośrodkiem turystycznym i letniskowym, a także ośrodkiem życia gospodarczego i kulturalnego regionu.
Brasław dziś to ciche miasto powiatowe, w którym dominują kolorowe, drewniane domy o rzeźbionych oknach, otoczone schludnymi ogródkami. Liczy około 15 tysięcy mieszkańców, z czego Polacy stanowią 1/3.

Bartłomiej Włodkowski
Znakomity gawędziarz Mało kto potrafi tak opowiadać o historii (i nie tylko).
Ale to też społecznik, animator kultury, autor wielu programów edukacyjnych, integrujących pokolenia i aktywizujących osoby niepełnosprawne. Rektor Białołęckiego Uniwersytetu Dzieci, autor książek i wystaw o historii Białołęki, prowadzi cieszące się ogromnym zainteresowaniem lekcje o dziejach dzielnicy „Z Kleksem przez Białołękę” oraz wycieczki zabytkowymi autobusami z gawędą historyczną. Dyrygent białołęckiego chóru Ave, założyciel białołęckiego klubu kajakowego. Chętnie wybierany jako przedstawiciel strony społecznej do Warszawskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego.
I to naprawdę nie jest cała jego aktywność!

Irek Graff
Fotograf, grafik, redaktor, nauczyciel, popularyzator fotografii, twórca diaporam, m.in. wielokrotnie nagradzanej: Dead? Alive, a także zestawu 13 pokazów Związku Polskich Fotografów Przyrody. Gość zagranicznych festiwali fotografii i AV. Prezes ZPFP w latach 2004–2007, a wcześniej jego Okręgu Mazowieckiego przez 5 lat. Autor publikacji o tematyce fotograficznej, przyrodniczej i podróżniczej. Juror wielu konkursów, m.in. II Wielkiego Konkursu National Geographic. Organizator i wykładowca szkoleń, spotkań, festiwali. Miłośnik bluesa i jazzu. Menadżer muzyczny i wydawca płyt Magdy Piskorczyk: Afro Groove, Mahalia, Magda Live.

Okiem Fotografa
Cykl spotkań, prelekcji i wideocastów poświęconych fotografii.
Do marca 2020 odbywał się w Centrum Promocji Kultury Dzielnicy Praga Południe w Warszawie. Przygotowanie i prowadzenie spotkania oraz całego cyklu: Irek Graff Projekt: 

Spotkanie odbędzie się na profilu Okiem Fotografa na facebooku.

II Jastrzębska Szkoła Fotografii Dokumentalnej - ostatnie dni rekrutacji

$
0
0

Organizatorzy: Stowarzyszenie Jastrzębski Klub Fotografii „Niezależni” i PIX.HOUSE
Kilka całodziennych zajęć w okresie październik 2020 - maj 2021 w Jastrzębiu-Zdroju
dla fotografów planujących realizować na Śląsku spójny dokumentalny cykl fotografii
Koordynacja warsztatów ze strony PIX.HOUSE: Michał Sita
Sponsorzy: dzięki wsparciu Artibo.pl możliwość darmowej realizacji albumu
w systemie print-on-demand dla każdego z uczestników;
projekt dofinansowano ze środków Fundacji JSW

Śląska edycja warsztatów, jakie pod okiem uznanych fotografów pomogą rozwinąć dokumentalny projekt. Szkoła otwarta jest dla osób, które między październikiem 2020 a majem 2021 planują realizować na Śląsku spójny dokumentalny cykl zdjęć. Spotkania odbywać się będą w Jastrzębiu-Zdroju.*
Przed uczestnikami:
5 całodziennych zajęć* realizowanych w odstępach około półtora miesiąca – każde z nich poprowadzi inny wykładowca.
W programie:
Wstęp do strategii fotografii dokumentalnej z Jindřichem Štreitem.
Warsztaty praktyczne z Michałem Szlagą dotyczące dziedzictwa industrialnego.
Pytanie o intymność i subiektywność w pracy dokumentalnej – Łukasz Rusznica.
Czy istnieje fotografia zaangażowana? – Michał Łuczak.
Metody budowania wizualnych opowieści w formacie zinów – Krzysiek Orłowski.
Po każdym wykładzie odbędą się konsultacje waszych projektów, w których udział weźmie prowadzący zajęcia wykładowca oraz Michał Sita – przedstawiciel Galerii Pix.House, czuwający nad postępami prac nad waszymi dokumentalnymi cyklami w czasie całego warsztatowego programu.
W czerwcu podsumujemy zajęcia wydaniem gazetowej publikacji.
Terminy:
● 31 sierpnia 2020 – deadline zgłoszeń za pośrednictwem formularza na stronie www.pix.house 
● 10 września 2020 – ogłoszenie listy 20 zakwalifikowanych uczestników
● październik 2020 – pierwsze zajęcia (dokładny termin podamy razem z ogłoszeniem wyników rekrutacji)
● maj 2021 – ostatnie zajęcia i podsumowanie pracy
Rekrutacja:
● zajęcia są skierowane do fotografów planujących zrealizować swoją dokumentalną pracę na Górnym Śląsku
● propozycję tematu projektu dokumentalnego, jego opis (300 znaków) i 8 zdjęć należy przesłać korzystając z formularza na stronie www.pix.house 
● opłata jednorazowa dla zakwalifikowanych uczestników: 250,00 zł (płatna przed rozpoczęciem zajęć na konto SJKF „Niezależni”)
* UWAGA! W razie wystąpienia zwiększonego zagrożenia epidemicznego możemy być zmuszeni do zmiany terminów zajęć lub poprowadzenia ich on-line.
Wykładowcy:
Jindřich Štreit

Urodzony w 1948 roku w Vsetinie, jeden z najważniejszych czeskich fotografów dokumentalistów.
Znany jest z wieloletniej, bardzo osobistej i szczerej dokumentacji codziennego życia na czeskiej prowincji lat ‘70 i ‘80 – swojego najbliższego otoczenia. W 1982 roku represjonowany za publikację pełnych naturalnego absurdu scen z codzienności Sovinca i okolic, uznanych za zniewagę czeskiego narodu. Po Aksamitnej Rewolucji mógł wrócić do oficjalnego obiegu, obecnie jest pedagogiem, profesorem ITF w Opavie. www.jindrichstreit.cz 
Michał Szlaga
Urodzony w 1978 roku, absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Znany z projektów fotograficznych dokumentujących Polskę; prowadzonych w osobisty sposób i publikowanych pierwotnie na blogu obserwacji codzienności (Reality, 2007, Prostytutki, 2010, Polska, 2016) oraz z monumentalnej pracy dotyczącej Stoczni Gdańskiej, realizowanej konsekwentnie od 2000 roku. Szlaga buduje fotograficzną monografię miejsca, w której łączą się opowieści o postindustrialnej architekturze stoczni, jej społecznej rzeczywistości, historii i pojedynczych bohaterach. Interesuje go szeroki kontekst; we współpracy z dziennikarzem Maksem Cegielskim, w Global Prosperity wspólnie podążali śladem statków wyprodukowanych w Gdańsku, które zakończyły swój żywot na złomowisku w indyjskiej wsi Alang. Fotografie stoczni zostały opublikowane w dwóch książkach autorskich; Paskudne Pocztówki 2007-2012 i Stocznia, 2015. Jego prace znajdują się w kolekcjach Muzeum Narodowego w Gdańsku, CSW Zamku Ujazdowskiego, Galerii Apollonia w Strasbourgu. Za zdjęcia do magazynów, z którymi stale współpracuje (m.in. Newsweek, Przekrój, Viva!, Twój Styl) nagradzany wielokrotnie na konkursach polskiej fotografii prasowej. instagram 
Łukasz Rusznica

Urodzony w 1980 roku, ukończył studia na wydziale Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego. Autor książek fotograficznych "Subterranean River", "Smog", "Near, Infra", "Toskana" i zaprojektowanej przez Thomasa Schostocka – "Najważniejszego i tak Wam nie powiem". Laureat Sekcji ShowOFF Miesiąca Fotografii w Krakowie 2012 oraz NAGRODY WARTO 2015. W 2016 roku został zaproszony do projektu European Eyes on Japan i wyjechał do Japonii na rezydencję artystyczną. Laureat nagrody Griffin Art. Space – Lubicz 2017 przyznanej za najlepsze portfolio w ramach Miesiąca Fotografii w Krakowie 2017. W roku 2019 książka "Subterranean River" została uznana za najlepsza książkę fotograficzną w konkursie Fotograficzna Publikacja Roku. Obecnie jest kuratorem w galerii fotograficznej Miejsce przy Miejscu 14 należącej do Ośrodka Postaw Twórczych we Wrocławiu. Stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Wrocław (2020). lukaszrusznica.com 
Michał Łuczak

Urodzony w 1983 roku, dokumentalista opowiadający bliskie, subiektywne historie komentujące społeczną rzeczywistość, oparte na osobistych relacjach. Pochodzi ze Śląska i silnie związany jest z tym regionem, tam pracował nad cyklami Nowicjat, Nikisz, Młodzi Górnicy i Brutal – portret likwidowanego dworca głównego w Katowicach, zrealizowany pod postacią autorskiej książki prezentującej wielkoformatowe, czarno-białe fotografie. Wydał również Elementarz / Koło Miejsca z tekstem Krzysztofa Siwczyka (Czytelni Sztuki 2016) i razem z Filipem Springerem 11:41 (2016) – reportaż ze współczesnej Armenii, do którego pretekstem są obserwowalne do dziś skutki trzęsienia ziemi z 1988 roku. Współpracował przy projektach reinterpretujących archiwalne fotografie “Stefania Gurdowa – Klisze przechowuje się” i “Stefania Gurdowa – Czas niewinności”. michal-luczak.com 
Krzysiek Orłowski

Urodzony w 1983 roku fotograf, edytor, założyciel niewielkiego wydawnictwa i biblioteki Zinteka, współtwórca działającej do 2019 roku inicjatywy 8991 Publishing. Autor, redaktor i wydawca licznych publikacji twórczo korzystających z formy zina, w tym „North America”. Ta praca, fotograficzny zestaw romantycznych chwytów i stereotypowych form obrazowania amerykańskiej prowincji, prezentowana była niedawno na indywidualnej wystawie w Muzeum Współczesnym Wrocław. instagram 
Michał Sita

Urodzony w 1985 roku fotograf dokumentalista, kurator. Absolwent fotografii na ITF (Institut Tvůrčí Fotografie PFP SU), Opava, Czechy – 2009 i antropologii kulturowej na UAM w Poznaniu – 2011.
Pracuje nad długoterminowymi cyklami, jak tymi dotyczącymi plemienności w irackim Kurdystanie, interpretacji historii i dziedzictwa kulturowego. Współautor publikacji: „Wiesław Rakowski. Fotografie
1924-1939”, w ramach interdycsyplinarnego przedsięwzięcia analizującego międzywojenne fotografie zoologiczne PAN; „Cu Chi Tunnels Restoration Report” – komentarza do strategii rekonstrukcji powojennych tuneli Cu Chi. Jeden z założycieli fundacji PIX.HOUSE prowadzącej w Poznaniu galerię fotografii oraz dom wydawniczy. Autor tekstów o fotografii, stały współpracownik redakcji Kultury u Podstaw. www.michalsita.com 

 

TRANSmutacje. Festiwal Korespondencji Sztuk 2020 w Bełchatowie

$
0
0

Muzeum Regionalne i Galeria Arterier w Bełchatowie
Organizatorzy: ArtDywizjon, Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu
Wernisaż wystawy w niedzielę 30 sierpnia o godz. 18:30, ekspozycja do 13 września 2020
Kuratorzy: Tomasz Misiak i Marcin Olejniczak 
Koordynatorzy: Przemysław Obarski i Adam Nowaczyk
Patronat: Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu, Wydział Edukacji Artystycznej i Kuratorstwa
Patronat medialny: TVP3 Łódź 

Pierwsza edycja wydarzenia „Transmutacje. Festiwal Korespondencji Sztuk’’  oscyluje wokół idiomu: „Od gestu do materii”. Zaproszeni artyści w swoich działaniach ukazują napięcie pomiędzy sferą gestu – bieżącym stwarzaniem, wskazywaniem, ustalaniem czasowych i przestrzennych granic, a sferą materii – ukształtowanego już obiektu. Najciekawsze okazuje się to, co znajduje się pomiędzy, tzw. obszar przejściowy, ukazujący się tylko na moment. Jest to moment wahania pomiędzy performatywnością gestu, a pozorną stałością obiektu. A może „od… do…” to tylko, wynikająca z językowych przyzwyczajeń, gra słów? Może nie ma żadnego pomiędzy? Może mamy do czynienia z nieustającymi i niedającymi się wyodrębnić procesami przepływów?
Marcin Olejniczak

TRANSmutacje
W latach 90. ubiegłego wieku, niemiecki filozof Wolfgang Welsch, przy okazji formułowanych przez siebie koncepcji „rozumu transwersalnego” oraz „transkulturowości” przypominał o podwójnym pokładzie znaczeniowym przedrostka „trans”. Z jednej strony „trans” oznacza wyjście poza, transgresję, przekroczenie. Z drugiej zaś odnosi się do tego, co poprzeczne, implikuje przejście od płaszczyzny wertykalnej do horyzontalnej. W tym kontekście rozum transwersalny odnajduje się w przejściach, aniżeli w statycznym zakorzenieniu. Dla Welscha oznaczało to, między innymi „odejście od hipertroficznej pewności siebie”. Rozum – w obliczu dokonującej się na każdym polu działalności człowieka pluralizacji – przestaje być współcześnie meta-narzędziem umożliwiającym odtworzenie całościowego, zdystansowanego, bezwzględnie obowiązującego obrazu świata, stając się busolą wskazującą rozmaite przejścia pomiędzy rozmaitymi obszarami racjonalności, które stara się ze sobą połączyć. Połączenie niezmienne już jednak możliwe nie jest. Żadna, dokonana przez współczesny rozum, synteza nie jest ostateczna. Jedną z konsekwencji utraty pewności dotyczącej istnienia całości jest uznanie nieładu za stan, który trzeba na nowo oswoić. Welsch pisze: „Rozum transwersalny sam się angażuje w nieład. Zamiast odwracać się od niego czy po prostu jakoś sobie z nim radzić, rozum transwersalny stara się myśleć z nim. W pogmatwanej sytuacji tylko rozum transwersalny daje jakąś orientację. Pokazuje, jak w sposób pewny poruszać się po chwiejnych fundamentach i w samym środku nieładu” W sposobach działania rozumu transwersalnego chcielibyśmy podkreślić jego umiejętności do tworzenia różnego rodzaju mutacji – przekształceń, przeobrażeń, przekierowań i zwrócić uwagę na estetyczny aspekt tych praktyk. Radząc sobie ze światem, ścierając się z rozmaitymi stanami nieładu dokonujemy przekształceń nie tylko w sferach racjonalności, ale także w kontekstach estetycznych wspieranych przez rożne strategie artystyczne. Chcielibyśmy zatem zapytać o to, jak w kontekście współczesnych procesów pluralizacyjnych radzi sobie artysta. Nie chodzi nam jednak o granice czy też marginesy obszarów już poznanych, ale o namysł nad nowymi sferami wytwarzanymi poprzez mutacje różnych porządków, które są dla nas współcześnie terytoriami indywidualnych i grupowych doświadczeń. Jakie nowe terytoria wytwarzane są przez współczesne praktyki artystyczne? W jaki sposób zastane praktyki artystyczne podlegają mutacjom i przekształceniom w obliczu aktualnych przemian? Jak, w kontekście sztuki, realizuje się opisywany na przełomie XIX i XX wieku przez holenderskiego botanika i genetyka Hugo de Vriesa proces mutacji, czyli zmiana zapisu informacji genetycznej w DNA organizmu?
Czy sztuka posiada swoje, podlegające mutacjom, DNA? Czym jest DNA sztuki, a także jakie są dna sztuki, do których sięgają współcześni artyści, by przekształcać je w imię nowych powiązań i przejść? Przejść transwersalnych, a więc transgresywnych i poprzecznych.
Pytania to abstrakcyjne i trudno zweryfikować sposoby ich realizacji, dlatego też chcielibyśmy, aby „trasmutacje” jako wydarzenie cykliczne (o niezakładanym przedziale czasowym) odbywały się w różnych instytucjach sztuki i kuratorowane były przez osoby każdorazowo przekształcające, mutujące wyjściową ideę. Efektem mógłby być w takim przypadku, tak jak to chciał niegdyś Jean-François Lyotard w kontekście przygotowywanej przez siebie wystawy Les Immatériaux, warsztat rozbieżności, a nie muzeum zgody tak, „by ten warsztat rozbieżności stał się laboratorium sporu i różnicy” By osiągnąć tak założony cel chcielibyśmy zaprosić artystów wywodzących się z różnych ośrodków akademickich, a także tych nie związanych ze sztuką akademicką, którzy w swej twórczości posługują się różnymi mediami, a przede wszystkim dokonują pomiędzy nimi przejść mogących stanowić przyczynek do nowych mutacji.
Tomasz Misiak

Uczestnicy:
dr Michał Bałdyga / Bielsko PL
dr hab. Adam Czech / Gliwice PL
PLAŻA ZACHODNIA Maciek Jaciuk​ / Kołobrzeg PL 
dr hab. Stefan Lechwar / Bytom PL
Diana Lisiecka / Pozań PL
Natalia Lisova / Kijów UA
THE KISSINGER TWINS Katarzyna Kifert i Dawid Marcinkowski / Londyn UK https://www.facebook.com/thekissingertwins/ Piotr Kumor / Tychy PL
dr Wojciech Kowalczyk ​ / Bydgoszcz PL
dr hab. Krzysztof Kula / Katowice PL
SHLAGART dr Joanna Małecka / Łódź PL  
dr hab. Tomasz Misiak​ / Poznań PL
dr hab. Adam Molenda / Cieszyn PL
dr Adam Nowaczyk / Poznań PL
Przemysław Obarski​ / Bełchatów PL
Marcin Olejniczak​ / Konin PL
dr hab. Mikołaj Poliński / Poznań PL
Prosta Natalia Reszka​ / Nowe Miasto Lubawskie PL
Misha Shimomura / Mie JPN
dr Yaryna Shumska / Lwów UA
Karina Ska​ / Warszawa PL  
prof. Marian Stępak / Toruń PL
BIOMATERIA STUDIO Maria Subczyńska i Siergiej Kanarski / Trójmiasto PL – Krym UA 
dr hab. Tomasz Tobolewski / Zabrze PL
Laurence Vankerkhove / Meux BEL
dr Tomasz Wlaźlak / Toruń PL
Anna Zawadzka / Łódź PL

Dołącz do wydarzenia na Facebooku 

Dziś, 28 sierpnia zmarła w Warszawie Krystyna Karlińska - Kubik

$
0
0

Lekarka, fotografik a także podróżniczka… od 2001 roku w Okręgu Warszawskim ZPAF
Ze smutkiem przekazujemy informację, że msza żałobna odbędzie się w piątek 4 września 2020 roku
o godzinie 13:00 w Kościele Św. Karola Boromeusza na warszawskich Starych Powązkach 

Krystyna Karlińska - Kubik
Urodziła się w 1954 roku w Warszawie. W 1979 ukończyła Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Gdańsku, w 1986 uzyskała tytuł specjalisty II stopnia z zakresu ginekologii i położnictwa. Przez cały czas czynnie pracowała w zawodzie. W latach 2002-2005 była członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego ZPAF.
Często podróżowała, najczęściej na kontynent afrykański.
Wystawy indywidualne: Jeden dzień w Namibii– Łazienki Królewskie, Warszawa 2000, Szeptem o Afryce...– Stara Galeria ZPAF, Warszawa 2001, Naznaczeni Afryką– Stara Galeria ZPAF, Warszawa 2003, Słońcem malowane– Łazienki Królewskie, Warszawa 2004. Od 2000 roku uczestniczyła w kilku wystawach poplenerowych oraz cyklicznych związkowych.
W 2004 roku w Wydawnictwie BOSZ ukazał się jej album fotograficzny „Szeptem o Afryce…”
- historia poszukiwania i prośba odnalezienia siebie w niespokojnych latach przełomu wieków. Dominującym motywem przewijającym się w albumie jest obraz ginącej przyrody, która, być może już niedługo, pozostanie tylko wspomnieniem. Całość - to impresje autorki dotyczące jej ukochanego kontynentu, Afryki. Zarówno słowo pisane, jak i fotografie, to, jak twierdziła, to tylko okruszek świata, który nas otacza, który udało się jej zobaczyć, dotknąć, poczuć i którym chciała się podzielić z czytelnikami…
Ostatnio pracowała nad przygotowaniem albumu o rodzinnej Warszawie - nie zdążyła go jednak wydać, album jest w trakcie druku…
W tekście wprowadzającym do albumu napisała: ... „Lubię patrzeć, jak budzi się otulona porannym światłem. Jak szykuje się do nadejścia nocy, kiedy zachodzące słońce wydobywa głębię, kształt i fakturę budynków. Świat wokół nas nie jest oczywisty. Od wrażliwości, nastroju, od tego, jak umiemy spojrzeć, zależy odbiór rzeczywistości. Gdy znajdziemy się w tych samych miejscach, przez każdego zostaną zapamiętane inaczej. Sfotografujemy je z innej perspektywy i przy różnym oświetleniu, uwiecznimy chwilę, która była istotna tylko dla nas”. „Spojrzenie na Warszawę” nie jest dokumentem o mieście, to impresje na jego temat.

Jubileuszowa wystawa fotografii Alka Figury w Muzeum Miasta Wrocławia

$
0
0

Alek Figura: Fotografia 1969-2019
Muzeum Miejskie Wrocławia, Galeria Patio, Stary Ratusz, Rynek 1
Współorganizatorzy: Okręg Dolnośląski ZPAF, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu
Ekspozycja od 4 września do 4 października 2020 roku 

Andrzej Saj – fragment tekstu do katalogu Oswajanie widzenia (w fotografiach Alka Figury):
(...) Jeśli więc można by pokusić się o podsumowanie całokształtu aktywności tego fotografa (właśnie rasowego fotografa, ukształtowanego jeszcze przez dobre „stare“ techniki konwencjonalnej fotografii, mimo że współcześnie posiłkującego się już przetworzeniami cyfrowymi), to trzeba podkreślić wyraźną konsekwencję i jednorodność jego twórczej drogi. Otóż okres zaangażowania się w prace F-M-A i ruch fotomedialny nie zmieniły w istotny sposób świadomości tego autora. Figura zawsze traktował fotografię jako pretekst do budowania złożonych struktur obrazowych, gdzie narracyjność odgrywała zasadniczą rolę. Jego prace budowane w sekwencjach ujęć tego samego obiektu, fotografowanego z różnych punktów widzenia lub z różnych perspektyw, służyć miały tyleż całościowemu dopowiedzeniu sensu (znaczeń) danego widoku (figury, przedmiotu lub pejzażu), co i w ramach tej procedury dopełnienia – szukaniu pewnego skrótu syntetycznego, który podbuduje obraz wielością możliwych odczytań, sprawi, że jego wydźwięk (treść i forma) będzie bardziej kompletny, że zdjęcie odda dany obiekt (widok) w dynamicznym procesie jego dookolnego (pogłębionego) obrazowania. I że powstałe w tym procesie ewidentne skróty wizualne, wyraźnie preferowane fragmenty danego obiektu czy sztafażu służą wzbogaceniu narracji, są niejako jej podporządkowane. Figura był w okresie swej fotomedialnej aktywności w pewnego rodzaju „nieświadomej“ opozycji do tamtych założeń; on nie tyle „badał“ (choć nawet sam to deklarował) granice możliwości fotografii (jej aparatury), co raczej szukał poszerzenia jej strony wizualnej – nabudowania nowych znaczeń nad daną strukturą znakową. Jego skłonności narracyjne były tylko okresowo pod programową presją ograniczane. Powrót do źródeł własnej twórczości (trzeci etap) okazał się zatem faktycznie na tyle doniosły, że jest on znanym autorem multiplikowanych prac fotograficznych o bogatej narracyjności i uznanej randze w skali kraju. Oswajanie widzenia w fotografii, jaką proponuje Figura, może wspomagać przed „agresją“ otaczającej nas ikonosfery. Pozwala tym samym na „oswajanie“ naszego odbiorczego widzenia; przygotowania do reakcji na ikonograficzną presję otoczenia.

Alek Figura urodził się w Opolu w 1950 roku. W ZPAF działa od 1987 roku. Pracował w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (1996–2016), w latach 1996–2014 był członkiem zespołu redakcyjnego Pisma Artystycznego „Format“. Uczestniczył w neoawangardowym nurcie polskiej fotografii. W latach 1976–1981 współpracował z wrocławską Galerią F-M-A, był współzałożycielem i członkiem grupy twórczej Seminarium Foto-Medium-Art.
W 1998 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a w 2019 roku został laureatem Nagrody Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich i kolekcjach prywatnych.


kliknij w obrazek powyżej, by zobaczyć / pobrać obszerny katalog wystawy...

Współistnienie. Polsko-węgierskie spotkania fotograficzne w Galerii Fotografii B&B

$
0
0

Galeria Fotografii B&B, Miejski Dom Kultury Włókniarzy, ul. 1 Maja 12 Bielsko-Biała
Wernisaż i spotkanie z autorami w piątek 4 września o godz. 18:00, ekspozycja do 29 września 2020
Galerię prowadzi: Inez Baturo [296. wystawa]
Patronat: Fundacja Centrum Fotografii, Okręg Górski ZPAF 

Zbiorowa wystawa podsumowuje warsztaty fotograficzne, które łączyły doświadczonych węgierskich i polskich artystów z młodymi twórcami, pragnącymi zrealizować swój projekt fotograficzny w międzynarodowym gronie.
Młodzi artyści biorący udział w warsztatach zostali wyłonieni w ramach otwartego konkursu.
O ich sukcesie zdecydował zarówno wysoki poziom prac, jak i motywacja do podjęcia fotograficznych wyzwań w szczególnych, popandemicznych warunkach.
Zróżnicowana tematyka podejmowanych projektów i zainteresowania uczestników stanowią odbicie współczesnych tendencji w fotografii i stały się punktem wyjścia do rozmowy o międzykulturowych relacjach, zmianach oraz związkach między polską i węgierską kulturą fotograficzną.
Podczas serii intensywnych warsztatów uczestnicy doskonalili swoje umiejętności z obszaru fotografii oraz edukacji wizualnej, nawiązywali nowe przyjaźnie, realizowali autorskie wizje artystyczne w konfrontacji z mistrzami fotografii, a przede wszystkim dzielili się doświadczeniami i twórczo inspirowali. 
Warsztaty miały zróżnicowaną formę: wykładów połączonych z pokazem zdjęć, zajęć praktycznych, sesji coachingowych oraz indywidualnych konsultacji z zaproszonymi artystami.
Mamy nadzieję, że projekt Współistnienie na stałe zasieje w sercach publiczności miłość do fotografii i polsko-węgierską przyjaźń, a prezentowani twórcy jeszcze nie raz zagoszczą na polskich i węgierskich ekspozycjach.

Prowadzący:
Inez Baturo, Vankó Bence, Bela Doka, Gábor Arion Kudász, Tamás Urbán, Adam Urbán, Katarzyna Zolich.

Autorzy: Barbara Adamek, Katarzyna Bodora, Xenia Cserkun, Przemysław Damek, Ewa Pasternak-Kapera, Karolina Szymik, Katarzyna Ślesińska, Damian Świńczyk, Iwona Wilczek, Mariia Zhyltsova, Adrianna Zok.

Projekt współfinansowany przez Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka


CYBERFOTO 2020 wystawa pokonkursowa w Galerii Katowice ZPAF

$
0
0

Galeria Katowice, Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, ul. Św. Jana 10 (II piętro)
Wernisaż w środę 2 września o godz 18:30, ekspozycja do 11 września 2020
Galeria czynna od środy do piątku w godz. 17:00 - 20:00 

Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski oraz Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie zapraszają na wernisaż pokonkursowej wystawy fotografii XXIII Międzynarodowego Konkursu Cyfrowej Fotokreacji „CYBERFOTO 2020”. Wstęp wolny. Wernisaż odbędzie się zgodnie z obowiązującym reżimem sanitarnym, organizatorzy proszą o zabranie maseczek ochronnych…

Krzysztof Jurecki
Czekając na nowy Dekameron. O fotografii cyfrowej w czasie pandemii

Trzy nagrody 
Alchemia procesu, czyli Nowe Pompeje

I miejsce zdobyła Kamila Rosińska za pracę pod zagadkowym tytułem Nigredo (Nowe Pompeje). Na pozór jest to praca mało atrakcyjna pod względem wizualnym. Ale wnikając w jej szczegóły i poszczególne fragmenty odkrywamy wiele intrygujących znaków i symbolicznych przekazów, które z jednej strony wynikają z zainteresowań szamanizmem i afrykańskim animizmem, a z drugiej są refleksją wynikłą z wizyty w ruinach Pompei, w tym w Willi Misteriów z zachowanymi słynnymi freskami na temat inicjacji.
Tytuł Nigredo  sięga do tradycji alchemii i teorii Carla Gustava Junga. Jak mi napisała autorka wyjaśniając tytuł pracy: "[to] rozkład, gnicie, które ma na celu rozdzielenie tego, co trwałe i nietrwałe, prawdy i iluzji, by została sama esencja, najtrwalszy, najautentyczniejszy element. Pojęcie zostało przejęte przez psychologię głębi, która określa tak „ciemną noc duszy“ - bolesną, lecz konieczną dla zyskania głębszej samoświadomości konfrontację ze swoim cieniem (treściami wypartymi ze świadomości). Nigredo zawsze obrazowo staje się dla mnie pustynią, miejscem transformacji, gdzie wszystko zostaje obnażone do swej esencji, do kości, gdzie nic nie może się ukryć - dlatego prace pod tym hasłem zwykle są tam umiejscowione".[¹] Co oglądamy w panoramicznym ujęciu? Cztery półpostacie z rogami ulegające nieokreślonemu rozpadowi, będące zwielokrotnioną, choć trudną do rozpoznania twarzą autorki. Przed nimi w magicznym kręgu światła pojawiają się symboliczne atrybuty przemiany: serce i czaszki zwierząt. Wszystko podlega transformacji. Niektórzy wierzą w Jungowską, czyli alchemiczną przemianę na tle nostalgicznego pejzażu. Praca jest niejednoznaczna i daje dużo do myślenia na temat podstawowych wartości: dobra i zła, czyli jak dokonać ostatecznego oczyszczenia i połączenia sprzeczności na wyższym poziomie świadomości.
Kobieta jako nieustające piękno?
II miejsce zdobyła Agnieszka Kot za cykl Planta, który jest dojrzałym pod względem artystycznym i formalnym ukazaniem fenomenu kobiecości. Technika fotomontażu posłużyła do ukazania zmiennej istoty kobiety, która utożsamiona została z roślinnością. Oczywiście sam pomysł sięga do dokonań takich słynnych artystów, jak Sandro Botticelli, Alfons Mucha czy Stanisław Wyspiański, który nie zdążył zrealizować się w malarstwie olejnym, tylko w szybkiej technice pastelu. Prace Agnieszki Kot wpisują się w problem melancholii, która jest zadumą nad istotą piękna, jego stałością i przemijalnością. A może nawet nad jego ułudą, gdyż prace są montażami.[²] Cykl pokazuje popękaną strukturę twarzy w formie przypominjącej starą tkankę architektoniczną. Twarz kobiety może też być twarzą manekina lub cyborga. Kobiecość zmienia się i nieustannie przeobraża, ale jest w dalszym ciągu zagadką. Autorka w tym cyklu posługuje się wyrafinowanymi składnikami malarskimi, także z wykorzystaniem możliwości abstrakcji. Ciemne tło dodatkowo nadaje rysu tajemniczości, jak to było u wielkich mistrzów epoki baroku: Caravaggia i Rembrandta.
Szczególne wrażenie zrobiła na mnie praca z wiankiem kwiatów znajdującym się na wysokości ust. Być może jest to metafora milczenia kobiet, także o rysie sakralnym nawiązującym do tradycji malarstwa religijnego.
Rytuał jako performance
III miejsce otrzymał Krzysztof Strzoda za najbardziej tradycyjny w sensie odwołania do tradycji fotografii czarno-białej i analogowej tryptyk pt. Out of Reality. Jury było zgodne. Gdyby ta praca oceniana była w konkursie o innym przesłaniu, bez akcentowania przymiotnika „cyfrowy“, z pewnością zwyciężyłaby. Nasz konkurs organizowany od 1997 roku ma jednak akcentować przede wszystkim postulaty „cyfrowości" obrazu.
Patrząc na Out of Reality oglądamy sceny, jak z filmu Andrieja Tarkowskiego, w którym realność odgrywanego rytuału nakłada się na nasze wspomnienia dotyczące religijności i codziennego życia. Tryptyk przedstawia nową wersję składania ofiary, może także odkupienia, albo odgrywanych w formie misteriów scen znanych z różnych przekazów.
Nie do końca przekonuje mnie malarstwo w formie body-painting zastosowane na przedstawionych ciałach, ale na uwagę zasługuje wyraz twarzy niektórych postaci (m.in. fotografa Krzysztofa Szlapy) i pełne patosu trzy kadry, które nie odkrywają przed nami znaczenia przedstawianej narracji, a raczej ją ukrywają. Tak, jak gdybyśmy ukradkiem podglądali fragmenty tajemnego misterium, z którym mamy tutaj do czynienia, o czym świadczą stroje postaci przypominające gotyckie perizonium Ukrzyżowanego Chrystusa.
Trzy równorzędne wyróżnienia 
Młodopolskie klimaty
Wyróżnienie otrzymała Natalia Rex za cztery prace, które z jednej strony reprezentują oryginalny, rysunkowy styl, z drugiej wykazują zbyt sile uwikłania w ilustracyjność, jakby były ilustracjami np. do książek. Literacki symbolizm ukazanych szkieletów, czaszek, ruin-domów ma ukazać przemijalność młodości w znaczeniu jaki nadali jej artyści przełomu XIX i XX wieku w okresie secesji, jak Józef Mehoffer czy Stanisław Wyspiański. Ale zawsze trzeba poszukiwać bardziej aktualnych znaczeń, adekwatnych dla XXI wieku.
Pojawia się zagrożenie
Kolejne wyróżnienie dostał Mirosław Iskra za trzy malarskie prace. Swym ogólnym klimatem przypominają one obrazy Karola Palczaka - zwycięzcy w 2019 roku najważniejszego polskiego konkursu malarskiego Bielska Jesień organizowanego w Bielsku Białej. Malarstwo utalentowanego Palczaka, jak przypuszczam, zostało nagrodzone z powodów politycznych, nie zaś artystycznych.[³] Atrakcyjne wizualnie prace Iskry trudno połączyć za pomocą spójnej idei. Najbardziej przekonywujący jest obraz z płonącym człowiekiem, mniej trzy postaci w mgle, a najmniej trzy postaci unoszące się ku górze. Ta próba metafory nie powiodła się albo nie została odczytana przez jury. Może była zbyt skomplikowana? Niemniej prace Iskry na temat zagrożenia i wyobcowania warte są uwagi.
Choroba jako metafora czasu, w którym żyjemy
Ostatnie wyróżnienie regulaminowe otrzymał Jakub Pietrzak za fotografię Namaszczony. Autor zaprezentował wymowną pracę, która w bezpośredni sposób ilustruje problem pandemii, choć nie wiemy jaki zamiar towarzyszył jej powstaniu. Realizacja może służyć też np. jako plakat do walki z Covid 19 gdyż przedstawia specyficzny kadr na temat próby walki, a może zwykłej bezsilności wobec pandemii.
Wyróżnienia honorowe Nagrodę specjalną Dyrektora Regionalnego Ośrodka Kultury w Częstochowie otrzymała Małgorzata Kozakowska za pracę Animizm wyróżniającą się pokazaniem istoty z pogranicza form biologicznych, jak z filmu Avatar, co na pewno jest nowym wyzwaniem dla ludzkości. Artystka, która od lat uczestniczy w konkursie Cyberfoto zaprezentowała tę realizację, jako nowe rozwiązanie technologiczne z pogranicza malarstwa i fotografii, wykonane na drewnie, co też doceniło jury.
Przyznałem własne wyróżnienie, aby zwrócić uwagę na nową osobowość w polskiej fotografii, jaką jest dla mnie Joanna Borowiec. Jej interesujące prace na temat kruchości wszelkiego życia pamiętam z V Piotrkowskiego Biennale Sztuki (Piotrków Trybunalski, 2019). W pokazanych w Częstochowie dyptykach artystka starała się określić Pokolenie XD, czyli dzieci w wieku od 8 do 14 lat, niepotrafiące już żyć bez Internetu, który stał się nie tylko rozrywką, ale głównym środkiem komunikacji i sposobem na życie. Czy jest to pokolenie stracone? Z pewnością nie, ale ich poznanie świata, a potem samo życie będzie wypełnione nową jakością, nie tylko socjologiczną, ale też tożsamościową.
W dobie pandemii Warto wspomnieć, że blisko prac wyróżnionych były także feministyczne realizacje Magdaleny Samborskiej na temat badanego przez nią od lat 90. XX wieku „mechanizmu uwodzenia“, który w karcie zgłoszenia opisała w interesujący sposób: „Czy połączone z maszyną do szycia fragmenty ciała kobiecego to hybryda świadoma swych uwodzicielskich mocy? Być może kusicielka nie jest siłą sprawczą tego mechanizmu. Utknęła wewnątrz ornamentów, przypisanych jej manualnych aktywności i kokieteryjnych zadań". Warto wspomnieć też o bardzo intymnych pracach Krzysztofa Zająca i jak zwykle ciekawie malarsko opracowanych kompozycjach Eugeniusza Nurzyńskiego, który analizuje różne style nowoczesności z początku XX wieku.
Za kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat obecna pandemia będzie także rozważana w pracach artystycznych, w tym z zakresu fotografii, ponieważ w sytuacjach kryzysowych czy skrajnych twórczość artystyczna ma szansę pozostawić swój egzystencjalny, lub przeciwnie dokumentalny zapis, będący próbą oddania atmosfery codziennego a także tragicznego życia, czy też odwrotnie - oderwania się od niego w kierunku wyobraźni i podświadomości.[4]

[1] K. Rosińska, korespondencja z K. Jureckim, Messenger, 16.05.20. Artystka w 2016 roku na Cyberfoto otrzymała już moje honorowe wyróżnienie. Z tego powodu cieszę się z tej wygranej, gdyż jej dokonania są bardzo oryginalne.
[2] Warto zaznaczyć, że taka popularna estetyka wpisująca postać kobiety w różne malarskie struktury pojawiała się na naszym konkursie kilka razy, np. w wyróżnionych w 2015 roku pracach Natalii Zakrockiej.
[3] Dlatego nie doceniono np. prac Bartłomieja Otockiego czy nie zakwalifikowano do wystawy ciekawego „malarstwa o malarstwie“ Piotra Ambroziaka, koncentrując się na realizmie, często naiwnym lub na nowym popie (Jan Możdyński). W rezultacie, co stało się już tradycją, powstał hybrydowy obraz malarstwa polskiego ze zbyt zmiennymi estetykami nagrodzonych w ostatnich latach pracach.
[4] Refleksje po obradach jury w dn. 09.05.2020 roku można zobaczyć na filmie Sławomira Jodłowskiego Cyberfoto 2020 na Facebooku.

{Źródło: relacja na blogu jureckifoto}

Warsztaty mistrzowskie z dokumentacji sztuki współczesnej z Elą Białkowską

$
0
0

Organizator: Fundacja Katarzyny Kozyry
Prowadzenie: fotografka sztuki Ela Białkowska - OKNO Studio
w Warszawie, 14 - 19 września 2020, liczba miejsc ograniczona…  

Kurs dedykowany jest studentom fotografii, a także kierunków pokrewnych (intermedia, sztuka mediów), oraz fotografom zainteresowanym poszerzeniem swoich dotychczasowych umiejętności o niszową specjalizację, jaką jest fotografia dokumentacyjna sztuki.
Warsztaty składać się będą z części teoretycznej oraz praktycznej, w tym także poruszać będą istotną problematykę relacji pomiędzy artystą, kuratorem a fotografem dokumentującym sztukę. Kurs kładzie szczególny nacisk na różnorodność gatunków prac artystycznych oraz sposób ich dokumentacji. Zwłaszcza reprodukcji prac artystycznych, wystaw, dokumentacji performansów, a także dzieł trudnych do sfotografowania.
Ela Białkowska pomoże uczestnikom w tworzeniu zdjęć zwracając przy tym także uwagę na znaczenie postprodukcji. Warsztaty obejmować będą sesje praktyczne, zadania indywidualne, dyskusje oraz postprodukcję.

Termin: 14 – 19 września 2020 (łącznie około 36 godzin)
Miejsce: Warszawa
Koszt: 1700 zł Potrzebne będą m.in: aparat cyfrowy, statyw i komputer.

Dzień 1: Wprowadzenie oraz sesja praktyczna – malarstwo.
Miejsce: wystawa „Urszula Broll. Atman znaczy Oddech” w Muzeum Narodowym Królikarnia.
Dzień 2: Sesja praktyczna – rzeźba oraz instalacja.
Miejsce: wystawa „Monika Sosnowska” w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki.
Dzień 3: Relacje artysta – kurator – fotograf oraz sesja praktyczna – wideo instalacje.
Miejsce: wkrótce zostanie potwierdzone
Dzień 4: Sesja praktyczna – architektura.
Miejsce: Wkrótce zostanie potwierdzone
Dzień 5: Sesja praktyczna – performance.
Miejsce: Wkrótce zostanie potwierdzone
Dzień 6: Sesja praktyczna – postprodukcja obrazu.
Miejsce: Fundacja Katarzyny Kozyry  
Liczba miejsc jest ograniczona do 15 uczestników, decyduje kolejność zgłoszeń.
Aby wziąć udział w warsztatach:
1. Należy przesłać swoje dane (imię i nazwisko, adres e-mail oraz numer telefonu) oraz krótki życiorys i/lub portfolio na adres: projects@katarzynakozyra.pl, zatytułowane „Master Workshop in Art Documentation”.
2. Po otrzymaniu potwierdzenia możliwości udziału w warsztatach, w ciągu 48 godzin należy wpłacić zaliczkę w wysokości 500,- zł na konto Fundacji Katarzyny Kozyry: PL 77 1050 1025 1000 0090 9627 8172 tytułem „Master Workshop”.
3. Całość opłaty za warsztaty powinna zostać uiszczona maksymalnie do 10.09.2020.

Elżbieta Białkowska współpracuje z największymi muzeami świata w zakresie fotografowania dzieł sztuki - obok prezezentujemy kilka fotografii z jej portfolio, dużo więcej do zobaczenia na stronie OKNOstudio - kliknij w obrazek powyżej… 

Patrycji Basińskiej „Blank maps with instructions” we wrocławskiej Galerii Za Szafą

$
0
0

Galeria Za Szafą - Dolnośląski Okręg ZPAF, ul. św. Marcina 4, Wrocław
Ekspozycja od 3 do 27 września 2020
Galeria czynna od poniedziałku do piątku w godz. 11:00 – 19:00, w weekendy do 16:00 

Blank maps with instructions
W katedrze, w angielskim mieście Hereford, przechowywana jest Mappa Mundi – płótno świata. Wykonana około roku 1290 jest jedną z najstarszych map; ukazuje świat jako okrąg z Jerozolimą w centrum, podzielony na trzy części reprezentujące ówcześnie znane kontynenty. Lecz oprócz wielu detali geograficznych, takich jak chociażby średniowieczne Hereford, Mappa Mundi przedstawia również detale mitologiczne, jak jednorożce, lub religijne, jak Eden umieszczony u góry mapy. Co więcej, ta wielowarstwowość wizji świata dotyczy nie tylko przestrzeni, ale i czasu, bo obok elementów ze starożytnych legend umieszczono artystyczną wizję nieuniknionej destrukcji i sądu ostatecznego. Mappa Mundi umożliwia więc współczesnemu odbiorcy niezwykłe wejrzenie w średniowieczny świat z perspektywy artysty, dla którego zarówno fakty geograficzne, mity jak i biblijne przypowieści przenikają się nawzajem, są ponadczasowe i wspólnie stanowią o tym jaki świat jest. W ciągu ostatnich dziesięcioleci wiele nowych, rewolucyjnych teorii zmieniło mapę współczesnej rzeczywistości w tym także ludzkiej natury. Powołując się na Stanislava Grofa, współzałożyciela psychologii transpersonalnej, należą do nich m.in.: teoria holo-movement Davida Bohma, holograficzna teoria umysłu Karla Pribrama, czy teoria pola morfogenetycznego Ruperta Sheldrake; lecz przede wszystkim są to międzydyscyplinarne obserwacje Ervina Laszlo i teoria pola Akaszy. Zacierają one bowiem granicę zarówno pomiędzy współczesną nauką i badaniami nad umysłem, jak i wieloma duchowymi tradycjami ludzkości. Jeżeli zatem, przywołując Jacoba Bronowskiego, człowiek nie jest figurą na tle krajobrazu, a tym który go kształtuje, to jak powinna wyglądać dzisiejsza Mappa Mundi? Cykl fotografii Blank maps with instructions to próba zbudowania osobistej metafory nawiązującej do poruszonych wyżej kwestii, zawierającej się w perspektywie własnych sposobów rozpoznawania świata, które z pozoru są trywialnością, w istocie zaś stanowią podstawę do wielowymiarowego, osobistego modelowania postrzeganej rzeczywistości.
Patrycja Basińska, Wrocław 2019

Patrycja Basinska, rocznik 1979. Absolwentka Wyższego Studium Fotografii AFA we Wrocławiu; praca dyplomowa Ogród Botaniczny pod kierunkiem Piotra Komorowskiego (2002). Studia magisterskie ukończyła na Wydziale Sztuk Współczesnych Central Saint Martins w Londynie; praca dyplomowa Nothing Special i New Visibilities pod kierunkiem Christophera Kul-Wanta i Douglasa Allsopa (2010). Zajmuje się fotografią kreacyjną. Swoje prace prezentowała na wystawach zbiorowych i indywidualnych w Polsce, Czechach i Wielkiej Brytanii. Więcej informacji na stronie autorskiej

Wystawa Andrzeja Górskiego „Transport dóbr i obrazów” w Zamościu

$
0
0

Galeria Fotografii Ratusz w Zamościu, Rynek Wielki 13
Organizator: Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne
Wernisaż wystawy w piątek 4 września o godz. 17:00, ekspozycja do 1 października 2020
zorganizowano dzięki wsparciu finansowemu miasta Zamość 

Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne zaprasza wszystkich na wyjątkową podróż w czasie.
Już w najbliższy piątek, tj. 4 września, o godzinie 17:00 w Galerii Fotografii Ratusz, odbędzie się uroczysty wernisaż niezwykłej wystawy fotograficznej pt. „Transport dóbr i obrazów” autorstwa Andrzeja Górskiego.
Transport dóbr i obrazów
Zapraszamy do wizualnej podróży w czasie. Przenosimy się do drugiej połowy XIX wieku. Żaglowce, balony, czasy powstania styczniowego. Niezmienna przyroda. Wątki związane z religią, kapliczki, obrządki. Ludzie ze zdjęć spoglądają na nas przenikliwie. Jest coś uniwersalnego i ponadczasowego w tych obrazach. Pozwalają się zgubić w czasie. Zacieki, zatarcia i te drobne niedoskonałości sugerują, że patrzymy na stare zdjęcia.
Jeśli się uważnie wpatrzymy, znajdziemy elementy niepasujące do tego XIX-wiecznego świata. Krótki rękawek u żeglarza, nowoczesną sportową odzież u baloniarzy, współczesne oprawki okularów u jednego ze strażników grobu pańskiego. Przewidzenia? Ułuda przeszłości?
Kurator wystawy: Joanna Kinowska

Andrzej Górski, urodzony w 1973, absolwent PWSFiTv w Łodzi oraz Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Północno-Wschodnim.
Andrzej Górski od siedmiu lat zajmuje się XIX wiecznymi technikami fotograficznymi.
Stypendysta MKiDzN dla projektu o powstaniu styczniowym. O przedsięwzięciu został zrealizowany przez TVP Historia film z serii: Historia żywa. Fotografie były publikowane w magazynie National Geographic Polska.

Muzeum Fotografii w Krakowie zaprasza na spacery fotograficzne

$
0
0

Organizator: MuFo - Strzelnica, ul. Królowej Jadwigi 220, Kraków
Spacery w soboty 12 i 19 września 2020, Kazimierz, Nowa Huta
Prowadzenie: Małgorzata Pióro
ilość miejsc ograniczona, wymagana jest rezerwacja 

Odkrywanie miasta wymaga intensywnych ćwiczeń z uważności. Spacerując uliczkami, plącząc się w zaułkach możemy doświadczyć niezwykłych widoków, ale także chwil i sytuacji.
W jaki sposób sprawić by nie zniknęły?
Zapraszamy na nietypowe miejskie spacery wraz z Małgorzatą Pióro – fotografką i edukatorką, która odkryje przed Wami nie tylko miejskie sekrety, ale pokaże jak zobaczyć to, co innym umyka. Wspólnie poznamy tajniki warsztatu fotograficznego: sposoby kadrowania, budowania kompozycji, ale również zanurzymy się w historii fotografii i poznamy jej czołowych przedstawicieli.
Ważnym elementem naszych spacerów będzie przede wszystkim wspólna przygoda, która przybierze formę spacerowej szkoły fotografii!

Prowadzenie:
Małgorzata Pióro– artystka fotografka, pedagożka, socjolożka, arteterapeutka, wykładowczyni, certyfikowana trenerka m.in. metody „Biegun” Marka Kamińskiego, facylitatorka, podróżniczka.
Jest osobą pełną pasji, pozytywnej energii i ciekawości świata. Spełnia swoje marzenia. Podczas podróży dzieli się swoim entuzjazmem i swoim spojrzeniem na świat z osobami, które spotyka na swojej drodze. Kocha naturę. Wspiera osoby na drodze zmiany, motywuje je do odkrywania swoich zasobów i pragnień serca. Uwielbia smakować kawę, muzykę i zatrzymywać chwile na fotografiach. Kocha wyzwania i przygody.

Spacer po Kazimierzu
12.09.2020, godz. 11.00
Miejsce spotkania: plac przy Cricotece

Spacer po Nowej Hucie
19.09.2020, godz. 11.00
Miejsce spotkania: sam środek Placu Centralnego

Czas trwania spacerów: 2 godz.
Liczba miejsc ograniczona: 10 osób, cena: 15 zł za spacer (prosimy o płatność gotówką)
W cenie spacerów: omówienie on-line z prowadzącą wykonanych podczas spotkania zdjęć
Rezerwacja: edukacja@mufo.krakow.pl  Na spotkanie prosimy zabrać ze sobą aparaty fotograficzne.

Viewing all 3429 articles
Browse latest View live